Minister Obrony Izraela Mosze Ja’alon w piątek zrezygnował ze stanowiska oraz z miejsca w Knesecie. Poinformował o tym premiera Benjamina Netanjahu. “Od niedawna sprzeciwiam się premierowi w kwestiach moralnych i zawodowych” – wyjaśnił opinii publicznej.
Ja’alon podczas konferencji prasowej powiedział, że jego zdaniem kraj przejęły elementy ekstremistyczne. “Nie mam zamiaru opuszczać na stałe życia publicznego i politycznego. Dbałem o bezpieczeństwo Izraela i jego obywateli we wszystkich moich decyzjach, a dobro kraju było ponad wszystkim” – zapewnił.
Minister napisał na Facebooku, że powodem rezygnacji jest brak zaufania do premiera. “Walczyłem ze wszystkich sił przeciw przejawom ekstremizmu, przemocy i rasizmu w społeczeństwie izraelskim, które zagrażają jego solidności”.
Ostatni spór między Ja’alonem a Netanjahu dotyczył tego, że minister pozwolił wyższym urzędnikom IDF na wyrażanie prywatnych opinii. Został za to skrytykowany przez premiera.
“Ogólnie rzecz biorąc, społeczeństwo izraelskie jest zdrowym społeczeństwem, a większości jego przedstawicieli zależy na żydowskim, demokratycznym i liberalnym państwie” – uważa Ja’alon. “Ale ekstremiści przejęli Izrael i partię Likud, trzęsąc naszymi fundamentami i stanowiąc zagrożenie dla mieszkańców”.