Jair Netanjahu stwierdził, że nie nastąpi pokój w Izraelu, dopóki wszyscy przedstawiciele jednej z dwóch głównych religii – Żydzi lub muzułmanie – nie odejdą. A on wolałby to drugie.
Syn premiera Izraela napisał w czwartek na Facebooku:
לא יהיה פה שלום עד ש:1. כל היהודים יעזבו את ארץ ישראל .2. כל המוסלמים יעזבו את ארץ ישראל. אני מעדיף את האופציה השנייה.
Opublikowany przez Yair Netanyahu Czwartek, 13 grudnia 2018
“Nie będzie pokoju tutaj dopóki:
1. Wszyscy Żydzi nie opuszczą ziemi Izraela.
2. Wszyscy muzułmanie nie opuszczają ziemi Izraela.
Wolę drugą opcję”.
Ten post cieszył się dużym zainteresowaniem, chociaż wśród udostępniających go dalej nie brakowało głosów krytyki.
Syn izraelskiego premiera nie po raz pierwszy wzbudza kontrowersje w mediach społecznościowych. W poniedziałek napisał na Facebooku, że lewicowa prasa i organizacje pozarządowe są “zdrajcami”. Wtedy Benjamin Netanjahu potępił ten wpis.
W ubiegłym roku Jair zamieścił na swoim profilu – a po fali krytyki usunął – antysemicką karykaturę przedstawiającą biznesmena i filantropa George’a Sorosa.
