Koźmin: muzeum na kółkach, rajd rowerowy oraz porządkowanie cmentarza

Paweł Bajerlein oprowadza po cmentarzu żydowskim w Koźminie Wielkopolskim, fot. Teresa Jabłońska

Choć inwentaryzacja zabytkowego cmentarza żydowskiego w Koźminie Wielkopolskim zakończyła się w ubiegłym roku, nie oznacza to, że nic się już w tym miasteczku nie dzieje. Wręcz przeciwnie!

W dniach 11-13 czerwca do Koźmina zawitało Muzeum na kółkach, czyli mobilna wystawa Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Oprócz możliwości zwiedzania pawilonu z wystawą, odbyły się warsztaty w szkołach, wykład o współczesnym życiu żydowskim prowadzony przez Olę Wilczurę (Stowarzyszenie Żydowskie Cukunft) czy warsztaty kulinarne prowadzone przez Beatę Mintzberg. Koordynator lokalny wizyty, Paweł Bajerlein, oprowadzał kilkukrotnie po cmentarzu żydowskim, prowadził także dwa spacery po mieście śladami koźmińskich Żydów.

Koźmin Wielkopolski, fot. Magdalena Fortuniak

Paweł Bajerlein, jako Lider Dialogu, jest także w trakcie realizacji projektu “Pozdrowienia z Koźmina!”, finansowanego z grantu pozyskanego z Forum Dialogu. Tytuł nawiązuje do dawnych pocztówek drukowanych w drukarni Israela Tucha w Koźminie. Motywem projektu jest podróż, stąd 11 czerwca odbył się także rajd rowerowy. Wszak rowery można było kupić w składzie żelaza rodziny Mamloków.

Jesienią w koźmińskiej bibliotece otwarta zostanie wystawa poświęcona żydowskim rodzinom z Koźmina. W tym celu Stowarzyszenie Krotochwile skupuje różnego rodzaju pamiątki po koźmińskich Żydach – dokumenty, karty pocztowe. Niedawno dzięki wsparciu różnych osób udało się nabyć 9 dokumentów z firmy Samuela Silbermanna. Obecnie Stowarzyszenie otrzymało od kolekcjonera z Niemiec propozycję zakupu kart pocztowych z firm Abrahama Mathiasa, Samuela Silbermanna i Benjamina Marcusa oraz krotoszyńskiej firmy Adolfa Katzenellenbogena (właściciel m. in. browaru w Krotoszynie). Dokumenty pochodzą z XIX wieku. https://pomagam.pl/kozmin

Cały czas można także wspierać prace porządkowe na cmentarzu żydowskim. Aby utrzymać na cmentarzu porządek i możliwość wejścia, teren musi być koszony przynajmniej dwa razy w roku. Koszt jednego koszenia to około 3000 zł. Brak wykoszenia terenu powoduje, że cmentarz zarastają chwasty wysokie nawet na 1 metr. A to uniemożliwia przeprowadzanie jakichkolwiek prac porządkowych. https://pomagam.pl/jewish_cemetery_kozmin

Newsletter

Wpisz poniżej swój e-mail, a nie przegapisz najważniejszych artykułów!