Najwięcej zdarzeń o charakterze antysemickim ma miejsce w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji. W Polsce liczba antysemickich incydentów spada.
W listopadzie Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej opublikowała raport: “Antysemityzm – przegląd danych dostępnych w Unii Europejskiej w latach 2006-2016”. Jest on oparty na danych dostarczonych przez instytucje rządowe oraz pozarządowe.
W Polsce dane na temat zdarzeń na tle rasistowskim zbiera Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W 2015 r. zmieniono system rejestracji przestępstw z nienawiści, zaliczając do tej grupy większą liczbę zdarzeń.
Dlatego w 2015 r. odnotowano 167 zdarzeń antysemickich, ale gdyby liczyć je według zasad z poprzednich lat, byłyby to 22 przypadki. W 2016 r. takich zdarzeń było 101.
Do przypadków antysemityzmu ministerstwo zalicza różne formy mowy nienawiści, graffiti i napisy na murach, wpisy w Internecie, obelgi, groźby wobec osób żydowskiego pochodzenia, szkody majątkowe, napaść fizyczną.
Przypadki antysemityzmu raportuje również Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. W 2015 odnotowała ona 3 takie zdarzenia.
W każdym kraju metodologia zbierania danych jest różna, tak jak i częstotliwość zgłaszania przez poszkodowanych poszczególnych zdarzeń. Najwięcej “przestępstw z motywem antysemickim” odnotowano w ubiegłym roku w Niemczech – 1468. W Wielkiej Brytanii “przestępstw z nienawiści motywowanych antysemityzmem” było 786. Natomiast we Francji “antysemickich działań i gróźb” – 335.