Kilkadziesiąt lat temu polska władza zdecydowała o tożsamości części obywateli, nadając im miano wrogów ojczyzny. Wygnani, niechciani, musieli wymyśleć swoje życie na nowo. “Zapiski z wygnania” w Teatrze Polonia to spektakl, który pokazuje, jak wyraźnie historia zatacza koło.
“Zapiski…” opierają się na wspomnieniach Sabiny Baral. Premiera spektaklu, który powstał we współpracy z Teatrem Żydowskim, odbyła się już trzy lata temu. Towarzyszymy głównej bohaterce w jej odkrywaniu coraz trudniejszej rzeczywistości. Młoda dziewczyna buduje swoją świadomość na fragmentach wspomnień – wujek odmawiający w Auschwitz modlitwę za zmarłych, antysemityzm wypowiedziany wprost, albo polska rodzina, która w 1968 r. mówi, że “jakby co, to was przechowamy”.
Wyrzuceni z kraju bez prawa powrotu stali się życiowymi rozbitkami. Niektórzy przecież nigdy nie poczuli, że w nowym miejscu są u siebie. To “u siebie” zostawili daleko za sobą. Czy można przeżyć wojnę, mozolnie odbudowywać swój świat na gruzach dawnej rzeczywistości, wśród trzech milionów umarłych, a na końcu samemu zostać uznanym za nieproszonego gościa?
Krystyna Janda, odtwarzająca postać głównej bohaterki, prowadzi nas przez tę skomplikowaną historię w sposób wzruszający. Zarówno, gdy mówi o Marcu, jak i o wojnie. Czasy, wspomnienia i rzeczywistości mieszają się ze sobą w sposób niechronologiczny, ale w niczym to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie – pokazuje wyraźnie, że poszczególne wydarzenia nie wzięły się znikąd. Łączy je nienawiść, o której nie sposób zapomnieć.
Czy to wszystko mamy już za sobą? Spektakl daje jasną odpowiedź: nie. Historia czuje przymus powtarzania, bo nie potrafimy, nie chcemy wyciągać z niej wniosków. Kolejne grupy narażone są na dyskryminację i prześladowanie. Kolejne władze dzielą nas na lepszych i gorszych. Kolejne organizacje nacjonalistyczne przyjmują dominującą rolę w życiu społecznym.
Idziemy w złym kierunku. Znowu. Powielamy błędy poprzednich pokoleń. Może nie umiemy inaczej? Może wzajemna nienawiść i niszczenie siebie nawzajem jest jedynym, co nam wychodzi? Może nie chcemy być lepsi?
“Zapiski z wygnania”, adaptacja: Magda Umer i Krystyna Janda, reżyseria: Magda Umer, występują: Krystyna Janda i Janusz Bogacki z zespołem muzycznym