“Rozpocząłem normalny dialog i debatę, rozmowę z podmiotami, które współprowadzą to muzeum i dotyczy to tylko i wyłącznie zaangażowania pana dyrektora w aktualną politykę. I proszę tego nie łączyć w ogóle z kwestiami relacji polsko-żydowskich, ani z niczym głębszym” – mówił w środę w TVP Info Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Gliński zapewnił, że jego uwagi nie dotyczą samej instytucji i znajdującej się w niej ekspozycji. Przypomniał też, że muzeum zostało założone przez Lecha Kaczyńskiego. Wyraził również “pewne zdziwienie bardzo głębokim zaangażowaniem politycznym w ostatnim czasie dyrektora tej instytucji [Dariusza Stoli]”, zaznaczając, że “to nie jest miejsce” na prowadzenie tego typu działalności. “Zresztą to jest niezgodne ze statutem tej instytucji, która ma służyć raczej pozytywnym emocjom – oczywiście one są związane także ze sprawami trudnymi w relacjach polsko-żydowskich – ale to jest muzeum historii polskich Żydów, po prostu muzeum edukacyjne, które ma tworzyć pozytywne wartości, a nie budzić konflikty”.
Minister kultury uważa, że działalność dyrektora Stoli jest “bardzo uwspółcześniona”, co wiąże z zaangażowaniem politycznym.
Muzeum Polin prowadzone jest przez trzy podmioty: MKiDN, warszawski samorząd oraz Stowarzyszenie ŻIH. Gliński poinformował, że zwrócił się do pozostałych partnerów w sprawie działań dyrekcji muzeum.