Kilka dni temu na cmentarz żydowski w Grójcu powróciło kilkadziesiąt macew – jedna w całości, pozostałe we fragmentach.
Znajdowały się one na prywatnej działce u mieszkańca Grójca Wojciecha Krajewskiego. Z relacji pana Krajewskiego wynika, że kupił ziemię od poprzedniego właściciela wraz z macewami. Zdawał sobie sprawę, że są to cenne pamiątki kultury żydowskiej i próbował kogoś zainteresować tą sprawą.
Zwrócił się do Burmistrza Gminy i Miasta Grójec Dariusza Gwiazdy o pomoc w przewiezieniu macew na cmentarz żydowski w Grójcu. Dzięki wsparciu Burmistrza zostało to zrealizowane. Niezbędna była zgoda konserwatora zabytków, gdyż cmentarz wpisany jest do rejestru zabytków. Macewy udało się przewieźć w ostatniej chwili przed wkroczeniem na prywatną działkę dewelopera.
Odnalezione macewy są świadectwem żydowskiej przeszłości Grójca. Zostały umieszczone na grójeckim cmentarzu, który jest prawie całkowicie pusty. Znajdują się tam jedynie dwa pomniki.
Jako Liderka Dialogu z ramienia Forum Dialogu miałam możliwość koordynować tę sprawę i cieszę się, że zakończyła się pozytywnie.
Małgorzata Andrychowicz