Morawiecki interweniuje w Netflixie w sprawie historii

Premier Mateusz Morawiecki napisał list do szefa Netflixa Reeda Hastingsa w sprawie “nieścisłości historycznych w produkcjach filmowych na tej platformie”. Chodzi o serial “Ivan Groźny z Treblinki” o Iwanie Demianiuku, ukraińskim strażniku z obozu śmierci w Treblince.

Napisałem list do szefa Netflix pana Reeda Hastingsa w sprawie nieścisłości historycznych w produkcjach filmowych na tej…

Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Niedziela, 10 listopada 2019

W jednym z odcinków serialu pokazano mapę, na której obozy zlokalizowane były na terenie współczesnej Polski, co – zdaniem premiera – nie oddawało prawdziwego charakteru tych miejsc, założonych i prowadzonych przez Niemców w czasie wojny.

Premier na początku listu zaznaczył, że “sześć milionów naszych obywateli – narodowości polskiej, żydowskiej i wielu innych – padło ofiarą niemieckiego nazistowskiego reżimu terroru”. W rzeczywistości polskich ofiar było około 4,8 mln, w tym 3 mln Żydów. Jak podaje Marcin Zaremba w swojej książce “Wielka Trwoga”, liczba 6 mln ustalona została odgórnie po wojnie przez nakaz Jakuba Bermana, członka Biura Politycznego PZPR. Szacowano, że straty wśród polskich obywateli wynoszą ok. 4,8 mln – w tym 3 mln Żydów. Komuniści nie chcieli jednak przyznać, że Polaków zginęło mniej niż Żydów.

Morawiecki podał też, że “Polska była jedynym okupowanym przez nazistów krajem, w którym za ukrywanie Żydów (…) groziła kara śmierci”, co również nie jest zgodne z ustaleniami historyków, bo kara śmierci za pomoc Żydom groziła w innych wschodnich krajach – na zajętym przez Niemców terenie Białorusi, Ukrainy, krajów bałtyckich i części ZSRR.

Premier podkreśla, że mapa użyta w serialu Netflixa jest “nie tylko nieprawdziwa, ale wprowadza widzów w błąd, sugerując im, że Polska była odpowiedzialna za założenie i prowadzenie tych obozów oraz za popełnione w nich zbrodnie”. Morawiecki liczy na to, że Netflix naprawi swój błąd.

Mapa wykorzystana w serialu pochodzi z brytyjskich materiałów prasowych z 1985.

 

Newsletter

Wpisz poniżej swój e-mail, a nie przegapisz najważniejszych artykułów!