Główny program informacyjny TVP nieustannie krytycznie wypowiada się o opozycyjnym kandydacie na prezydenta, Rafale Trzaskowskim. Tym razem zarzuca mu “odwoływanie się do książek Grossa” oraz sugeruje możliwość “spełnienia żydowskich żądań”.
Dzisiejsze wieczorne Wiadomości wróciły do tematu tak zwanego mienia bezdziedzicznego. Przypomniano archiwalną wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, który w radiowym wywiadzie mówił: “Na pewno nie mamy 60 miliardów w budżecie na załatwienie tego w jeden rok, natomiast trzeba rzeczywiście rozmawiać ze środowiskami żydowskimi”.
Lektor w materiale Wiadomości stwierdził: “Wiceprzewodniczący PO odwoływał się również do książek Jana Tomasza Grossa, który jest autorem opinii, że Polacy podczas II wojny światowej zamordowali więcej Żydów niż Niemców”.
Przypomniano kolejną archiwalną wypowiedź Trzaskowskiego, który dla Rzeczpospolitej powiedział: “Są niestety też momenty, które chluby nam nie przynoszą. Myśmy się przez lata próbowali z nich rozliczyć, jako państwo polskie, i z Jedwabnego, i z pogromu kieleckiego, i ze szmalcowników. Jego [Grossa] analityczne prace historyczne otworzyły debatę na temat tych incydentów, w których Polacy zachowywali się jak oprawcy, niestety. To się zdarzało”.
Na to jeden z ekspertów odpytywanych przez Wiadomości uznał, że słowa Trzaskowskiego można uznać za zdradę, bo w ten sposób miałby on “zaprzeczać odpowiedzialności Niemców”.
Wypowiedzi dotyczące prof. Grossa Wiadomości zilustrowały jego zdjęciami z uroczystości upamiętniającej wydarzenia Marca’68 na Uniwersytecie Warszawskim.
