Polskie organizacje w USA chcą usunięcia komiksu “Maus” ze szkół

Przedstawiciele ponad 200 organizacji, fundacji oraz szkół polonijnych podpisali wspólny list do senackiej Podkomisji ds. Dzieci, Szkolnictwa Podstawowego i Średniego, w którym przekonują, że komiks “Maus” nie jest dobrym materiałem edukacyjnym. Domagają się jego usunięcia z programów nauczania i zastąpienia do “zrównoważonymi materiałami”.

Sygnatariusze listu uważają, że “Maus” fałszuje fakty historyczne, bo przedstawia Polaków, jako “sympatyków nazistowskich Niemiec, co nigdy nie miało miejsca” oraz jako kapo w obozie Auschwitz.

Przedstawiciele polonijnych organizacji zarzucają też komiksowi naruszenie standardów etycznych poprzez pokazanie Polaków jako świń, a Żydów jako łagodnych myszy. “Przedstawianie Polaków jako narodu świń umyślnie szkodzi pamięci milionów Polaków, którzy zginęli z rąk Niemców i Sowietów podczas II wojny światowej” – napisano w oświadczeniu.

Organizacje polonijne chcą, by amerykańscy uczniowie poznali szerszy kontekst II wojny światowej, w tym dążenie Niemców do “likwidacji państwa polskiego, eksterminację polskich elit oraz szeroko zakrojone ludobójstwo na pozostałych Polakach”, zwłaszcza że – jak uważają – “śmierć Polaków była proporcjonalnie największa spośród wszystkich narodów podczas II wojny światowej”.

Komiks “Maus” autorstwa Arta Spiegelmana został po raz pierwszy opublikowany w 1986 r. W 1992 r. autor otrzymał za swoją pracę Nagrodę Pulitzera. Nie jest to książka naukowa, ani historyczna. Opiera się na wspomnieniach ojca autora – Władka. Wszystkie postacie przedstawione są jako zwierzęta: Żydzi jako myszy, Niemcy – koty, Polacy – świnie, Francuzi – żaby.

Rodzice Arta Spiegelmana przeżyli Holokaust, co znacznie wpłynęło na ich charakter, psychikę i podejście do świata. Matka autora “Maus” popełniła samobójstwo w 1968 r. Ojciec był osobą nieufną i szorstką, a to w jaki sposób został przedstawiony w książce, może wręcz przywoływać różne negatywne stereotypy wobec Żydów.

“Maus” dla wielu osób może być ważną opowieścią o Holokauście, ukazującą różnego rodzaju postawy – od pomocy, przez obojętność, po wrogość – które obecne bywają w każdej grupie społecznej. Polska polityka historyczna od lat dąży do wyeliminowania wszelkich negatywnych wzmianek o zachowaniu Polaków w czasie wojny. Nawet, a może szczególnie wtedy, gdy opisywane zdarzenia wydarzyły się naprawdę. List polonijnych organizacji wpisuje się w tę politykę doskonale. I sam opiera się na przekłamaniach, mówiąc o największej liczbie ofiar wśród Polaków.

W rzeczywistości polskich ofiar było około 4,8 mln, w tym 3 mln Żydów – co oznacza ok. 1,8 mln nieżydowskich ofiar po stronie polskiej. Żydzi byli z polskości wykluczani zarówno przed wojną, jak i w jej trakcie. Dopiero gdy zostali zamordowani, włączono ich w polską narrację, co jest elementem swoistej “rywalizacji na cierpienie”. Niemcy prowadzili systematyczną i masową eksterminację wszystkich Żydów. Nie prowadzili jednak tak masowej eksterminacji Polaków. To podstawowa wiedza historyczna, której brakuje polskim politykom oraz – najwyraźniej – przedstawicielom organizacji polonijnych.

Newsletter

Wpisz poniżej swój e-mail, a nie przegapisz najważniejszych artykułów!