Izraelczycy z francuskim obywatelstwem oddali najwięcej głosów na centroprawicowego kandydata, który obiecał walczyć z antysemityzmem. Mimo to Francois Fillon nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, by znaleźć się w drugiej rundzie wyborów prezydenckich.
Głos na Fillona oddało 60 procent Izraelczyków z francuskim paszportem – ok. 5 tys. osób. 31 procent – 2590 osób – głosowało na Emmanuela Macrona, a na Marine Le Pen niecałe 4 procent – 311 osób.
W drugiej turze francuskich wyborów Macron zmierzy się z Le Pen. Głosowanie odbędzie się 7 maja.
Uprawnionych do głosowania było 58 tysięcy Izraelczyków. Do urn poszły zaledwie 8434 osoby.