1 kwietnia (Prima Aprilis) 1944

Fot. Pixabay.com

Pierwszego kwietnia jest wśród narodu polskiego tradycja, że jeden szuka sposobów aby drugiego oszukać. Kiedy przyszła pewna chrześcijanka z Opoczna po mydło opowiedziała, że jej sąsiad też ją następująco oszukał – kiedy była zajęta pracą w domu wszedł sąsiad i powiedział do niej: “Chodź szybko, zobaczysz jak żandarmi prowadzą Żyda, który nazywa się Cukier. Prowadzą go na cmentarz żydowski, żeby go zastrzelić”.

Wybiegła szybko, zobaczyć skąd wziął się tu jeszcze Żyd o nazwisku Cukier. Kiedy wróciła, jej sąsiad śmiał się, że udał mu się Prima Aprilis.

Do wsi przyjechało dwóch inżynierów i pani inżynier, aby mierzyć pola należące do gospodarstw. Weszli także do mieszkania, w którym byłem ukryty. Słyszeli, że można tam kupić dobre mydło, chcieli więc także kupić kilka sztabek mydła. Kiedy ze sobą rozmawiali, jeden inżynier powiedział, że do Piotrkowa przyjechał transport z Żydami. Kiedy wszyscy się nabrali i rozmawiali o Żydach, powiedział, że przyszedł transport mydła, które zrobione zostało z Żydów. I tak jeden śmiał się z drugiego na konto narodu żydowskiego.

Cytat za: Szymszynowicz Alter; Archiwum ŻIH, relacja 302/5 “Walka państwa hitlerowskiego o Zagładę narodu żydowskiego w Polsce”

Newsletter

Wpisz poniżej swój e-mail, a nie przegapisz najważniejszych artykułów!