Posłanka Lewicy Beata Maciejewska skierowała do Prezesa NBP Adama Glapińskiego pismo z żądaniem wycofania monety upamiętniającej Józefa Kurasia “Ognia”.
“Podległe Kurasiowi oddziały odpowiedzialne są za okrutne zbrodnie na kilkuset mężczyznach, kobietach i dzieciach w pierwszych latach powojennej Polski. Na szczególne potępienie zasługuje antysemicka motywacja wielu z nich. Żydzi, którzy przetrwali piekło Holokaustu, po zakończeniu wojny ginęli z rąk Ognistów, także podczas prób opuszczenia kraju. Postawa Kurasia i jego podwładnych była jednoznacznie sprzeczna z hasłem ‘zachowali się jak trzeba’, wygrawerowanym na wyemitowanej przez NBP monecie” – napisała Beata Maciejewska.
Kilka dni wcześniej ukazał się list otwarty badaczy, środowisk i organizacji żydowskich w sprawie monety upamiętniającej Kurasia. “Jako historycy, jako reprezentanci środowisk żydowskich i organizacji społecznych działających na rzecz tolerancji i wzajemnego szacunku oraz Żydzi – kombatanci, nie możemy milczeć, gdy Narodowy Bank Polski wybija i promuje monetę ku czci Józefa Kurasia. Postaci, której działalność – nawet biorąc pod uwagę wyjątkowy kontekst historyczny – dalece odbiega od wizerunku bohatera zasługującego na szczególną cześć i narodową pamięć” – napisano w liście. “Zamordowanie zatrzymywanych Żydów było, obok ich ograbienia, jednym z głównych celów żołnierzy. Nie była to jedyna zbrodnia na Żydach popełniona przez oddział podległy Kurasiowi. Wśród ofiar oddziału byli nie tylko mężczyźni, ale również kobiety i dzieci, często osoby, które ze strachu przed narastającym w Polsce antysemityzmem starały się uciec z powojennej Polski do Czechosłowacji”.
Pod listem podpisali się znani historycy i działacze społeczni oraz przedstawiciele m.in. gminy żydowskiej w Warszawie, TSKŻ, JCC, Muzeum Polin, Stowarzyszenia ŻIH i innych organizacji. Nie podpisała się natomiast dyrekcja Żydowskiego Instytutu Historycznego.
